Sztuka cukiernicza na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat przeszła naprawdę wiele zmian. Niemal z roku na rok powstają coraz to nowe trendy, które wprowadzają u siebie najlepsze warsztaty cukiernicze na całym świecie. Jednak jednym z najważniejszych przełomów okazało się wprowadzenie monoporcji. Ten trend można obecnie spotkać niemal w każdej cukierni, a obecnie klienci na całym świecie mogą spróbować deserów wykonanych tą właśnie techniką. Warto więc zastanowić się, czym jest monoporcja oraz co jest potrzebne do jej przygotowania.
Monoporcja — co to?
Współczesne cukiernictwo charakteryzuje się tym, że można zetknąć się w nim z wieloma specjalizacjami. Jednak od kilku lat jedną z najbardziej pożądanych jest umiejętność tworzenia monoporcji. Technika ta nie bez powodu bardzo często jest określana mianem sztuki. I nie ma w tym nic dziwnego, bowiem mimo niewielkich rozmiarów, monoporcje zachwycają bogactwem struktur, jakością i doborem składników, a także dopracowana w każdym calu dekoracją.
Czym jednak jest monoporcja? Określenie to tak naprawdę jest slangiem cukierniczym, a do Polski przywędrowało z zagranicznych katalogów cukierniczych, a konkretnie z Włoch, gdzie reklamowano małe foremki do tworzenia maleńkich, bankietowych wersji ciast oraz deserów. We włoskich katalogach takie porcje określane były “monoporzione”. Monoporcja to więc nic innego, jak pojedyncza porcja ciasta lub deseru, która może również wystąpić w większej formie, na przykład tortu. Jest to deser lub kawałek ciasta przeznaczony na jedną osobę i mieszczący się w granicach od 80 do 120 g. W cukierniach można również spotkać się z określeniem deserów lub ciastek indywidualnych.
Czym są monoporcje?
Jednak po przekrojeniu ciasta lub tortu nie można powiedzieć, że jest to monoporcja. Czym więc tak naprawdę różni się ona od zwykłego kawałka ciasta? Różnice widać już na pierwszy rzut oka. Przede wszystkim w przypadku monoporcji do każdego deseru cukiernik musi podejść indywidualnie. W przypadku tortu lub ciasta dekoruje się całość, a nie tylko pojedyncze kawałki.
Należy również pamiętać, że monoporcje są od początku lub w pewnej fazie tworzone oddzielnie. I nawetnawet kiedy baza ciastka robiona jest na blasze, to cały proces wykończenia oraz dekoracji odbywa się już na pojedynczej sztuce. Co ważne, każdą monoporcję należy oddzielnie oblać polewą, zrobić zamsz, położyć na niej kwiat czy też jadalne złoto. I, mimo że taki deser wymaga włożenia większenia pracy ze strony cukiernika, to końcowy rezultat jest niezwykle spektakularny.
Jak zrobić monoporcję?
Jak mówią profesjonalni i doświadczeni cukiernicy, aby przygotować monoporcję, należy znać odpowiednie nowoczesne techniki, mieć specjalne formy silikonowe, maty, blaszki i całą resztę wyposażenia. Z pewnością największą różnicą między monoporcją a tradycyjnym ciastem jest czas, jaki należy poświęcić na jego przygotowanie. I nie ma w tym nic dziwnego, bowiem każda porcja wymaga oddzielnej dekoracji oraz dużej dokładności. Nie chodzi tu nawet o specjalne techniki, a bardziej o umiejętności manualne oraz kontrolowanie poszczególnych etapów.
Co jednak jest konieczne do przygotowania monoporcji? Wszystko tak naprawdę zależy od tego, jaki efekt chce uzyskać cukiernik. Aby przygotować monoporcję, najczęściej wykorzysuje się foremki silikonowe, jednak równie dużą popularnością cieszą się także monoporcje na bezie, czy też podstawie z upieczonego wcześniej ciasta czy biszkoptu. Kolejnym równie potrzebnym składnikiem są także różnego rodzaju zagęstniki, takie jak żelatyna czy agar, które znacznie ułatwiają dekorowania i utrzymują całą strukturę.
Gdzie zjeść najlepszą monoporcję?
W Polsce można znaleźć wiele cukierni, które specjalizują się w przygotowywaniu monoporcji Radomiu, jednak mało która robi to tak spektakularnie, jak Cukiernia Ambrozja. Dostępne u nich desery to nie tylko różnorodne kompozycje smakowe, ale również kunszt i naprawdę efektowne dekoracje. Pracujący tu cukiernicy do pracy podchodzą z dużym zaangażowaniem i dbają o to, aby każda monoporcja miała swój indywidualny charakter.